Wiadomości

Zatrzymani w ramach akcji POSZUKIWANY

Data publikacji 03.11.2008

Wczoraj od wczesnych godzin rannych, aż do późnej nocy policjanci z Radziejowa wspólnie ze stróżami prawa z jednostek terenowych naszego
garnizonu  sprawdzali adresy zamieszkania lub miejsca pobytów osób, które zgodnie z decyzjami ...

 Radziejów, teren powiatu radziejowskiego 23 października 2008 roku


Wczoraj od wczesnych godzin rannych, aż do późnej nocy policjanci z Radziejowa wspólnie ze stróżami prawa z jednostek terenowych naszego garnizonu  sprawdzali adresy zamieszkania lub miejsca pobytów osób, które zgodnie z decyzjami organów ścigania powinny odbywać kary
więzienia lub, które po popełnieniu przestępstwa ukrywały się przed nimi.




Poszukiwani to osoby unikające wymiaru sprawiedliwości – definiuje prostymi słowami, aspirant sztabowy Jan Wojciechowski, koordynujący wczorajsze działania na terenie powiatu radziejowskiego.

Przyczyny są różne. Jedni nie płacą alimentów, inni zalegają z opłatą grzywny sądowej, są tacy, którzy nie odbierają wezwań do prokuratora. Sporą grupę tworzą ci, którzy mają sądowy wyrok do odbycia kary
więzienia, ale nie zgłosili się do zakładu karnego, a inni nie powrócili do niego z przepustki. W najbardziej drastycznych sprawach chodzi o notorycznych oszustów i złodziei oraz groźnych przestępców, którzy
popełnili zbrodnie, dlatego ukrywają się przed policją. Za szczególnie niebezpiecznymi wysyłane są listy gończe.

– Wśród mieszkańców naszego powiatu nie ma ukrywających się gangsterów i członków mafii – zapewnia Wojciechowski. – Mimo to poszukujemy za różne sprawy, łącznie 24 osoby, z czego 12 z nich winno trafić za kratki za popełnione przestępstwa i wykroczenia, co stwierdzają prawomocne wyroki. Wobec kolejnych 6 prowadzimy czynności zmierzające do ustalenia ich miejsca faktycznego pobytu. Dwie następne to zaginieni i w końcu 4 osoby to poszukiwani listem gończym.

– Każdy policjant ma przy sobie podczas patrolu listę poszukiwanych mieszkańców powiatu. Jeżeli zauważą kogoś przypominającego któregokolwiek z nich, na pewno go wylegitymują – wtóruje aspirant sztabowy Grzegorz Urbański, przysłuchujący się naszej rozmowie.

Takie uprawnienia daje ustawa o policji. To ona umożliwia policjantom wylegitymowanie każdego i wszędzie w celu ustalenia jego tożsamości.

Kiedy policjanci kogoś legitymują, to w przypadku jakichkolwiek podejrzeń dokonują sprawdzenia personaliów kontrolowanego z zapisami w policyjnej kartotece. To samo dzieje się w przypadku sprawdzeń pojazdów lub rzeczy.


Właśnie z takim przypadkiem mieliśmy do czynienia podczas porannego legitymowania na jednej z ulic Radziejowa, 18-latka, mieszkańca gminy Piotrków Kujawski. Posiadany przez niego telefon okazała się poszukiwanym aparatem przez kolegów z województwa zachodniopomorskiego. „Słuchawka” trafiła do policyjnego depozytu i w dalszej kolejności będziemy ustalać okoliczności w których wszedł on w jego posiadanie.

Akcja Poszukiwany sprzyja tego typu działaniom, bowiem to była akcja, ale czy policja zawsze może skontrolować podejrzanego lub osobę go przypominającą.

– Czymś innym jest patrol, a czymś innym akcja polegająca na wzmożonych i skoordynowanych działaniach – stwierdza zajmujący się poszukiwaniami J. Wojciechowski


Sprawdza się dane przy okazji legitymowania osoby, w przypadku wypadku albo stłuczki, w razie
przyłapania kogoś podejrzanego. A kiedy jest akcja, bierze w niej udział większa liczba policjantów.

Tam, gdzie, jak przypuszczają policjanci, może przebywać ktoś poszukiwany, trafia nie tylko jeden patrol, podejrzany lokal jest obstawiany, funkcjonariusze w tym samym momencie sprawdzają inne, w których ukrywająca się osoba może się znajdować.



Zatrzymani

Podczas ostatniej akcji zatrzymano dwie osoby. Byli to 41-letni mieszkaniec jednej z miejscowości w gminie Osięciny, poszukiwany przez inna jednostkę z kraju oraz równolatek, mieszkaniec gminy Bytoń, który został przekonwojowany do zakładu
karnego, celem odbycia kary pozbawienia wolności.


Istnieje kilka systemów, które można nazwać zasobami danych o obywatelach, wśród nich są:

CEPiK. Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPiK).


Znajdują się w niej wszyscy, którzy mają uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Dlatego jeżeli kiedykolwiek zapłaciło się mandat i otrzymało punkty karne, komputer o tym wie i pamięta. Jednocześnie ten system ułatwia na przykład ustalanie pojazdów skradzionych nawet w innym regionie kraju.

KSIP. Inny jest Krajowy System Informacji Policyjnych (KSIP).

– Trafiają do niego osoby, które kiedykolwiek weszły w konflikt z prawem – wyjaśnia Grzegorz Urbański. – Dlatego chociażby podczas spotkań z młodzieżą zawsze przekonuję, że nie należy tego
czynić. Nawet jeżeli uderzy się kogoś i później otrzyma się za to wyrok, to on już na człowieku ciąży. Pracodawcy często obecnie życzą sobie przedstawienia przez kandydatów do zatrudnienia zaświadczenia o niekaralności. Wiadomo, że zawsze wybiorą takiego, który ma czystą kartotekę, niż tego, który ma na koncie udział w bójce.

Dzięki temu można także zatrzymać osobę, która jest poszukiwana przez policję w innym regionie Polski-kończy swą wypowiedź aspirant sztabowy Jan Wojciechowski

Powrót na górę strony