Wiadomości

Szukał auta, trafił na... oszusta. Stracił nie tylko nerwy

Data publikacji 07.10.2008

45-letni mieszkaniec okolic Radziejowa, zainteresowany był kupnem samochodu. Znalazł...zaś oszusta, problemy oraz stracił pieniądze. Teraz miejscowi śledczy dążą do ustalenia naciągacza

Radziejów 17-29 września 2008 roku
 
Miał być nowy samochód. Zamiast tego trafił na oszusta, stracił 3.5 tys. zł tytułem przedpłaty, nie zyskując upragnionego forda.
 
Nadkomisarz mgr Piotr Jędrzejewski Naczelnik Sekcji Kryminalnej Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie:
 
 
Wszystko zaczęło się w połowie września, kiedy 45-letni mieszkaniec okolic Radziejowa, zaczął śledzić Internetowe ogłoszenia, jednego z najbardziej popularnych serwisów motoryzacyjnych, oferujących niezliczone oferty dla zainteresowanych ich kuponem, zamianą, sprzedażą.
 
Mężczyznę zaintrygiował jeden z modeli forda, wyprodukowany w 2005 roku, do tego z wyposażeniem jakie przyszły posiadacz oczekiwał posiadać w kolejnym samochodzie. Obejrzał zdjęcia i porównał ceny innych sprzedawców, zdecydował się na kontakt z numerem telefonu, jaki był jednym z elementów ogłoszenia.
 
Po drugiej stronie usłyszał męski głos, który rzeczowo i profesjonalnie  bez zająknięcia odpowiadał na kolejne stawiane pytania.  Dla uprawdopodobnienia siebie,  sprzedawca "podkręcał" poszkodowanego rzekomą liczną rzeszą dzwoniących do niego w sprawie tego konkretnego auta, stanowiącego super okazję i namawiał on do podjęcia szybkiej decyzji na "zaklepanie" forda. Nic nie wzbudziło jego wątpliwości i panowie doszli do ustaleń, po których nasz zainteresowany otrzymał numer konta bankowego na który wpłacił tytułem zaliczki 10 procent wartości wymarzonego auta.
 
Teraz należało jedynie oczekiwać na kontakt mieszkańca spod zachodniej części kraju, który według zapewnień udawał się właśnie po kolejna partię samochodów do naszych sąsiadów, w tym po "ogłoszeniowego"  forda.
 
Tak mijały dni i mimo licznych prób,  ten rzekomo sprawny "importer" zamilkł. Nie kontaktoweał się i nie odbierał telefonów, a przy kolejnych coraz bardziej częstych próbach,  słyszał zamiast głosu po drugiej stronie, nagrany ten sam komunikat "abonent jest czasowo nieosiągalny lub posiada wyłączony telefon". 
 
 Domyślając się, że został "nabity w butelkę", widząc swoją bezradność, w możliwości odzyskania pieniędzy i dotarcia do nieznajomego oferenta,  w poniedziałkowy poranek (29.09.2008r)  przybył do radziejowskiej komnendy,  gdzie złożył zawiadomienie o prawdopodobnym oszustwie na jego szkodę i doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem stanowiącą równowartość wpłaconej kilkutysięcznej zaliczki.
 
Policjanci apelują do użytkowników giełd internetowych o rozsądek przy dokonywaniu transakcji. Zbyt atrakcyjne oferty sprzedaży powinny wzbudzić podejrzenia.
 
W przypadku dokonania przestępstwa pokrzywdzony powinien zgromadzić możliwie jak najwięcej informacji dotyczących zdarzenia i zabezpieczyć: 

- wydruki aukcji oszukańczej, z uwzględnieniem nicka sprzedającego, kupującego, numerów kont bankowych, numerów telefonów, komunikatorów internetowych oraz wystawionych komentarzy; 

- wydruki korespondencji prowadzonej za pośrednictwem portalu aukcyjnego lub bezpośrednio pomiędzy uczestnikami aukcji; 

- archiwum rozmów prowadzonych pomiędzy stronami za pośrednictwem komunikatorów internetowych (np.: Gadu-Gadu, Tlen), głosowych (np. Skype, Tlenofon) i SMS; 

- kserokopie przelewów bankowych.

Na podstawie możliwie kompletnych informacji, zgromadzonych przez pokrzywdzonych organy ścigania wykonują ustalenia sprawców przestępstw aukcyjnych. W sprawdzeniach uwzględniane są również dane znajdujące się w dyspozycji zespołów bezpieczeństwa portali internetowych. Analiza danych personalnych podawanych przez rejestrujących się użytkowników oraz realizowanych połączeń internetowych (tzw. logów systemowych – adres IP, data i czas) pozwala z dużym prawdopodobieństwem zlokalizować komputer sprawcy przestępczego działania.

Podstawową zasadą bezpiecznego korzystania z sieci komputerowej Internet, pozwalającą właściwie realizować transakcje na portalach aukcyjnych jest konieczność przestrzegania regulaminu. Równie istotny jest wybór sprzedającego oraz warunków sprzedaży. Pomocne może być uzyskanie informacji od innych internautów, którzy dokonywali zakupów u wybranego sprzedawcy (np. na grupach dyskusyjnych – newsgroups – poświęconych aukcjom internetowych). Aby uniknąć osób podszywających się pod sprzedających należy unikać zakupów poza aukcją. kończy Naczelnik "kryminalnych"

 

(wykorzystano materiały KGP Warszawa)


Powrót na górę strony